Witajcie na Podkarpaciu. Jesienne spacery po lesie nie są już dla mnie atrakcją ze względu na dość parszywą w tych dniach pogodę. Odpada zbieranie grzybów, bo zima i śnieg. Skończyłam też książkę Tokarczuk. Rozgwieżdżone niebo przykryły chmury, więc nici z obserwacji ruchu planet. Układam tarota, słuchając mantr i kończę artykuł o kryształach. Czasu wolnego mi nie brakuje, w końcu wybrałam się na urlop, zdecydowałam więc napisać dla Ciebie jeszcze jeden, osobny artykuł na temat jadeitu. Jakie właściwości ma jadeit – ten niesamowity, rzadki minerał i dlaczego robione z niego wałki są tak bardzo polecane do pielęgnacji skóry? Już tłumaczę.
Jadeit – czym jest i jakie ma działanie?
Jadeit – rzadki minerał wytworzony przez niskie temperatury i wysokie ciśnienie. To często poszukiwany i wysoko ceniony kamień kolekcjonerski, dekoracyjny i ozdobny. Występuje w kolorach od jasnej do ciemnej zieleni. Największym jego dostawcę jest Birma, ale wydobywa się go też w wiosce Tąpadła na Górnym Śląsku! Ze względu na swoją twardość był ceniony przez wiele kultur, m.in. w starożytnych Chinach. Wyrabiano z niego dekoracje, narzędzia i kosztowną broń.
Wierzono, że jadeit odpędza złe duchy i złą energię, dając pozytywną aurę gościom i całemu domowi. To prawdziwy talizman szczęścia! Miał pomagać przy bezsenności, bezpłodności, bólach i złym nastroju, odpędzając złe myśli, zazdrość, poczucie krzywdy i winy. Wprowadzał harmonie i równowagę. Starożytni Majowie wkładali go zmarłym w usta, by zabrali ze sobą odrobinę serca na drugi brzeg. Miał też pomagać w rozwoju mądrości i uczciwości.

Jadeitowy wałek – do czego służy, w czym pomaga skórze?
Jadeitowy wałek jest powszechnie znany w medycynie chińskiej jako kamień młodości, stosowany do skóry twarzy zamyka pory, redukuje zmarszczki i odpręża. Poprawia owal twarzy, redukuje cienie pod oczami oraz opuchliznę. Łagodzi też objawy zmęczenia i przywraca równowagę. Jest bardzo zimnym kamieniem (serio! uwielbiam jego chłód), więc działa kojąco. Masaż nim to prawdziwa przyjemność!

Rozjaśnia ponoć skórę i niweluje wystające naczynka, pomagając również w leczeniu trądziku różowatego. Masaż wykonujemy z dołu do góry twarzy na oczyszczonej skórze. Dobrze do masażu wykorzystać naturalny olejek np. z pestek malin czy olejek arganowy. Najlepiej masaż robić codziennie rano lub wieczorem w długości 10 minut.

Podsumowanie na temat jadeitu i jadeitowego wałka do twarzy
Podobał Ci się artykuł o jadeicie? Poczytaj o innych skałach i kryształach oraz o tym, jaki wpływ mają na nas i naszą energię zgromadzoną w czakrach. Tutaj znajdziesz artykuł na ich temat. A może chcesz dowiedzieć się więcej o fazach Księżyca i tym, jaki mają na nas wpływ? Tu umieściłam artykuł o fazach Księżyca.
A jeśli w głowie Ci nie tylko kryształy i wałeczki do twarzy hah, zachęcam Cię do zapoznania się z podstawami fitoterapii. Zioła to moja wielka miłość. Koniecznie poczytaj o tym skąd najlepiej jest brać świeże zioła. Polecam też przepis na domowy dżem z mniszka polnego, a jeśli czytasz to jesienią, zrób syrop z lawendy, koktajl szpinakowy albo chipsy z marchewki.
Jeśli potrzebujesz witaminy C, pamiętaj, że prawie nic nie ma jej tyle co dzika róża. Warto więc może przygotować i z niej nalewkę? ^^ Przepis znajdziesz tutaj. W czasach koronawirusa dobrze poczytać o naturalnych środkach wzmacniania odporności.
Jors łyf lof,
Digitalowa Wiedźma
Przy tworzeniu tego artykułu korzystałam z książki Catherine Mayet oraz Nathaelh Remy’ego pt. Kryształy, które leczą ciało i duszę, wyd. RM 2020.
Disclaimer 😉
Nie jestem lekarzem, nie posiadam specjalistycznego wykształcenia w dziedzinie ziołolecznictwa ani medycyny, nie biorę żadnej odpowiedzialności za Twoje zdrowie. Wiedza, którą czerpiesz z artykułów jest efektem lektury literatury przedmiotu i doświadczeń własnych, ale to co służy mi, niekoniecznie będzie dobre dla Ciebie. Wiedzę o kryształach i czakrach nauka traktuje jako pseudonaukę – pamiętaj o tym. A jeśli chorujesz, możesz się wspierać kryształami, ale NIGDY nie zastąpią one medycyny konwencjonalnej, mogą ją jedynie UZUPEŁNIAĆ.
Ten blog ma charakter wyłącznie informacyjny i hobbistyczny! Uczulam Cię – nie stosuj ziół bez wcześniejszej konsultacji z lekarzem, a szczególnie uważaj jeśli jesteś osobą przewlekle chorą, przyjmujesz już jakieś leki, jesteś osobą starszą, kobietą w ciąży lub karmiącą albo… dzieckiem (w tym przypadku weź zapytaj mamy, czy Ci w ogóle wolno to czytać!). Pamiętaj, że zioła można też łatwo pomylić, że niektóre są trujące a inne powodują uczulenia. Zioła to wielkie dobro, ale korzystając z nich, trzeba być bardzo być odpowiedzialnym i ostrożnym. Bądź mądrą wiedźmą, bądź mądrym wiedźminem!